1 sierpnia 2017
Ars poetica (kiełbasa)
Poezją się nie nażresz,
szczególnie kiedy w lodówce
gaśnie światło.
Po omacku ciężko trafić do ust.
Zresztą do wargi przyszyty
niedopalony papieros, chociaż tytoń
dawno już zakwitł.
Trzeba doczekać poranka, z martwym
długopisem w dłoni.
Później wyjść i zadzwonić
do własnych drzwi.
Niestety, nikogo nie ma w domu,
więc pora zmielić wiersze i upiec
czerstwy chleb.
Poezją się nie nażresz,
ale przynajmniej nakarmisz łabędzie.
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek