21 stycznia 2016
Domniemania
Prawdopodobnie jesteśmy największym
banałem, na szczęście życie jest
tanie, bo jak umierać
to ze zwiastowaniem.
Ewentualnie pod przymusem nieświadomości,
ale z garścią pełną dowodów
na istnienie. Ostatnią naiwnością
po tej stronie,
na przykład drogi do naszej gehenny.
Być może to kicz, jednak i tak z nadzieją
krzykniemy:
Orkiestra tusz, nieśmiertelne werble.
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek