12 sierpnia 2012
Podarowałaś mi skrzydła a
mój czas się wyszarpał
jak kołnierzyk starej koszuli
gubię się pomiędzy słowami
idąc po krawędzi cienia
zbyt wysoko wzlatują myśli
pulsują skronie setką decybeli
zaplątany wyplatam kolejny wiersz
o pustych nocach w zdumionych oczach
zamknięty w pudełku zapałek
uduszę się lub spłonę
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
TerraformowanieBelamonte/Senograsta