7 lutego 2014
Z serii dopiski. Dopisek IV
w snach istniejesz inaczej, grą światła w źrenicach.
to kwestia wymiarów, w których się kończysz i zaczynasz,
znikasz. chodzi o czasoprzestrzeń, przesącasz się
przez siatkę niewybrzmiałych słów, wracasz
zawsze o zmroku, to taka forma papilarnej bliskości.
uciekam wtedy do niebieskich traw
w głowie dojrzewają truskawki i czerwiec - skusisz się.
nad ranem skraplam się jak zaparowana szyba,
rozmazuję obraz zakazanych jabłek. nowy dzień
zakłóca percepcję względności, zadusza być a być
rzeczywistość po drugiej stronie okna jest jak relikt,
jak dzień po tamtej stronie nocy, uczy nie zapominać.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch