7 lutego 2014
Z serii dopiski. Dopisek IV
w snach istniejesz inaczej, grą światła w źrenicach.
to kwestia wymiarów, w których się kończysz i zaczynasz,
znikasz. chodzi o czasoprzestrzeń, przesącasz się
przez siatkę niewybrzmiałych słów, wracasz
zawsze o zmroku, to taka forma papilarnej bliskości.
uciekam wtedy do niebieskich traw
w głowie dojrzewają truskawki i czerwiec - skusisz się.
nad ranem skraplam się jak zaparowana szyba,
rozmazuję obraz zakazanych jabłek. nowy dzień
zakłóca percepcję względności, zadusza być a być
rzeczywistość po drugiej stronie okna jest jak relikt,
jak dzień po tamtej stronie nocy, uczy nie zapominać.
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko