14 listopada 2012
Kontrasty
czas splątany w kątach niedomaga z przesilenia
szyba drży łaskotana kroplami deszczu a za nią
ptaki minionych smutków szukają pożywienia
cierpliwość szepcze różaniec o zmierzchu
długi jest za nami most jeszcze tylko noce tlą się na obrzeżach
dziś jest potrzeba snu który znika jak królik z uszami po sobie
światło utknęło w śpiączce podłoga wyskrzypuje imię
widzę cię ale z innej perspektywy niż wczoraj
za nami okna mijających się pociągów i puste perony marzeń
czasem jeszcze dzielę myśli na pół-twoje moje
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt