16 lipca 2012
Świat-tło-czuły
/zakwitły jabłonie nie popieram
tej radości idą przymrozki/
coraz dalej mi do spokoju. smutno panoszy
się po kątach. w snach robię krok. raz w przód,
raz w tył. tam wszystko jest możliwe. tylko dotyku
to nie dotyczy. piję szczęście. zapijam się na miłość.
rano otwieram oczy i patrzę na ten obrazek alergicznie.
wstaję wczesnym południem. zataczam cienie
na kuchennych schodach. przyswajam rzeczywistość.
najzimniej pod latarnią. bezkształtny czarny worek
czeka na black taxi. gawrony już się nie gapią.
na podwórku, nikt nie ogłosił żałoby. zabrakło papieru
na klepsydrę. za ścianą ktoś stuka palcami blue rapsody.
poprzebudzany głośniej widzę, ciszej wyznaję.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.