12 czerwca 2012
Zamglenia
kiedy rozrywam cząstki powiek
mgłę kojarzę z oddaleniem co z czasem rozrasta się
jak pajęczyna wyłapująca podskórne lęki
małe wypukłości nieba zostawiły ślady na szybie
sny wychodzą z konturów słońca podszytego zmierzchem
nocami lepię ciągi liter stawiam pytania pod wiatr
a w chwili wahania rozdeptuję lustro o świcie
nucę mantry twojego imienia jeszcze
nie dojrzałem by się poddać grawitacji
wciąż wierzę w kłamstwa boga i poetów a ty
pozostajesz brakiem słów splątanych w milczenie
szeptem schowanym pod poduszką
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro