17 lipca 2013
Kasztan
wyszepty zazwyczaj chodzą parami
przemykają pod-cieniami
opieram się o szorstką korę, jest cieplejsza od powietrza.
ogród pachnie deszczem. wschód księżyca wycina linię zachodu,
udaje horyzont. noc jest pięknym dniem na podróż do ciebie. świt.
kreślę list powikłanym alfabetem nadziei zmieszanym z obawą,
kilka rzeczowych wspomnień rozkołysanych uśmiechem.
pamiętam godzinę, wymianę spojrzeń,
dotyk i przyspieszony puls. płynę,
kradnę rzekom bezpieczny brzeg.
odległość między nami nawarstwia się,
czego szukam stojąc w pozie spoza.
drążę zakamarki, szukam swoich miejsc.
jedno u drzwi, drugie zatrzaśnięte.
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77