22 stycznia 2014
Parę słów o niej
dorosłość spadła na nią zbyt nagle, nie zdążyła być kobietką.
pękła na tysiące odłamków. stała się bardziej mozaiką niż całością,
zniekształcona, z pytaniami i jedną odpowiedzią, której nie pamięta.
wsłuchana w posklejane zlepki słów proroków
nie wiedziała, po której stronie lustra są rysy, a gdzie odbicia.
skulona wewnętrznie, zamknięta w sobie, zapatrzona
w kierunku lotu motyla uciekała w poduszkę pełną myśli.
cofnięta o wczoraj - czeka na jutro.
oczekiwanie stało się krzykiem, a ciało słowem,
zrozumiała, że miłość potrzebuje czasu i miejsca.
ale bywa, że jest miejsce - tylko brakuje czasu.
wie, że poszarpane uczucia nie pasują do siebie ani do niej.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.