15 kwietnia 2014
Z datą wsteczną
słowa mają smak i zapach niezapisane umierają
kiedy mówisz mrużysz myśli, odchodzisz i wracasz.
każdej nocy próbujesz wrosnąć w sny.
świtem odsłaniasz codzienność. krzyżujesz drogi,
przecinasz tory, rozgałęźniasz znaczenia, wczoraj napisałaś:
jesteśmy jedyni na własne prawdopodobieństwo
analogie wpisane w rzeczywistość prostują historie, czasami
mieszają się dwa oddechy stłoczone w pierwotnym odruchu.
prawdy zaczepione o mury toczą dialog z czasem, kruszeją,
dłonie rozdrapują zdania na słowa, idea wymaga poświęceń.
pozbieranymi okruchami wykarmię gołębie
na marginesie zostawię ozdobne inicjały WTBD
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
TerraformowanieBelamonte/Senograsta