30 stycznia 2014
Z serii dopiski. Dopisek II
a wszystko zaczęło się z nadmiaru
spoconych dłoni i długopisu
krzyżowego spojrzenia spod powiek
stałem się atramentem na kartce kliknięciem o świcie
z czasem nie mogąc jak drzewo wyrzec się korzeni
uwierzyłem w drogę po słowach siebie - ciebie
być może wychodząc z cienia pomyliłem buty wyjściowe
znaczenie słów zmieniało się wraz z nami
pozostał w ustach smak życia oblizujemy nabrzmiałe
głodem wargi oswajamy samotność we dwoje
kolejne dni szepczą zaklęcia nocą.
puste nadzieje uwierają
3 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
3 lipca 2025
Arsis
2 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
2 lipca 2025
wiesiek
2 lipca 2025
ajw
1 lipca 2025
wiesiek
1 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
30 czerwca 2025
ajw
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis