10 sierpnia 2012
Głową w dół
jestem dachowcem połową nocy zawieszony
jak nietoperz z pustką pod głową budzi mnie
zgrzyt i ta cisza co po nim zastygła obca
w moich wersach zamykasz usta
językiem powoli smakuję powonienie
czuć jak wraca apetyt na jeszcze
chcę zdążyć by kolejna noc
splotła nasze włosy na jednej poduszce
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu