1 października 2014
Poza
na zewnątrz. to dni kiedy pozwalam sobie na wyjścia.
dłużej trwa układanie siebie obok lub w poprzek.
w zaciemnionej atmosferze można spreparować ślady
w postaci niedopitej herbaty i zapachów rozwieszonych
pod sufitem, pełnych żalu, odbitych pod oczami stwardnieniem czasu,
przez który trudniej zaczepić się o krzyż wiary. niewierny przypadek.
bez określonej przyczyny następuje przesilenie w stronę odpuszczeń,
ostatniego zdania oderwanego od krawędzi warg.
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko