27 stycznia 2013
Zarezerwowane
mrużę zasłony. zgrane dwa okna wypatrują za-światem. dumam.
zaparzone chwile stygną szybciej niż dłonie . przeciągam się leniwie
między czarno-białymi literami. to wcale nie jest takie proste.
zima się przepoławia lewą półkulą zszywa białe kartki.
po-ciąg zdarzeń. okrojone monologi, staram się wkupić w siebie,
bywać świętym od święta do święta. roz-grzeszenia.
spuchnięte sumienie. arsenał wstchnień, najlepiej zatłuc pamiętanie.
trochę dalej na szerokość ramion moje przystanie są pełne.
w środku przestrzeni jest puste miejsce. dla ciebie.
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu