3 października 2012
Zasycenie
odpuszczone mam wszystko na co mnie stać a to niewiele gdy na
skrzyżowaniu ledwo trzymam się krawężnika grzechów niepewnych
i do cholery nie mam pretensji do świateł klaksonów i konfesjonałów to nie ja przemieniałem wodę w wino i wynalazłem kłamstwo czy seks
życie obniżyło się poniżej skali ciszy dotyka prozy
irytujące milczenie bez spojrzeń prosto w oczy - forma rozmowy
podłoga płonie odbitym żarem cichy skowyt pomiędzy poduszkami
potem przerwa na modlitwę o trzy gramy ciebie o świcie
pięść wbita pomiędzy połamane dni straszy pustkowiem i
nadgryzione wiersze z przetrąconym karkiem
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
23 listopada 2025
sam53
23 listopada 2025
Jaga
23 listopada 2025
violetta
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta