13 lipca 2013
wata cukrowa
zaczątek wiersza nieśpiesznie wyrasta z kropli wody
zawieszonej w powietrzu.
sparzona nawijam słowa dookoła pnia
czepiając szorstkiej kory.
pierzastymi kłębami otulam obnażone
gałęzie. dopowiadam wargi, palce
zatapiam w myślach.
oblizuję.
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek
9 lipca 2025
Yaro
9 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
8 lipca 2025
wiesiek