31 lipca 2012

Rydwan jest pod kontrolą

dotyk mógłby być tu lekarstwem
gdyby nabrał kształtu

a tak
pytam czy los się do mnie uśmiechnie
stawiając tarota
jestem królową monet i królową mieczy
kobietą na stanowisku
która cierpi na  deficyt ciepła
dbam o swój wizerunek i czyste
zasady nie unikam pracy
i nowych wyzwań

zżera mnie niedosyt możliwości  nadziei
i wrażenie stagnacji

szczęśliwie nie żyję tylko wspomnieniami
nie rozpamiętuję przebrzmiałych chwil
w temacie tu i teraz
nie biorę pompatycznie błahych zdarzeń
które w niesprzyjających okolicznościach
mogłyby nastąpić

cenię sobie ludzi którzy nie polegli
w walce z wiatrakami
i mimo rozdarcia 
analizując wszystkie za oraz przeciw
próbują sprostać wyzwaniom

wierzę we własne siły
i wbrew skłonności do izolacji
zwielokrotniam wysiłki w poszukiwaniu


liczba komentarzy: 28 | punkty: 17 |  więcej 

bosski_diabel,  

powiem króciutko...przeczytałem i jestem pod wrażeniem z dwóch powodów ( dotyku, mam taki cykl;) i przede wszystkim klimatu wiersza, który od początku do końca ociera się o moje klimaty, wprawnie napisany refleksyjnie kobiecy :) pozdrawiam.

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

dzięki bosski:-)

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

popatrz w lustro, albo nie ono leżąc na komódce mówi ci o piękna, o inteligentna, o przewspaniałości ... - ja idę na flaszkę, ale nie z lustrem z kumplami, mam was dość i waszych cudawiań o wyższości waszej kiedy do śmietnika w samo południe z własną niedorobioną pomadą nie umiecie sięgnąć ....

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

uwolnij własną kontrolę, a rydwan sam ruszy, ale czy ty potrafisz być mądra życiowo?

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

krzysztofie, na głupotę nie ma lekarstwa, nie pomoże też wódka. niepotrzebnie wylewasz na Trumlu swoje frustracje. "mam was dość"(?)- nie mój problem! i nie życzę sobie prywatnych wycieczek, tu i w ogóle...

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

wódka? co ty wiesz dziewczynojQuery17108645738391957294_1343772438365?? wg cyt. /wbrew skłonności do izolacji/ zwielokrotniam wysiłki w poszukiwaniu / - ciekawe co znajdziesz - wg cytatu dalej : / jestem królową monet i królową mieczy kobietą na stanowisku która cierpi na deficyt ciepła dbam o swój wizerunek / ... /zżera mnie niedosyt możliwości nadziei i wrażenie stagnacji / - a teraz co to jest? urażona damo bez ambicji, zamknięta wyłącznie we własnym światku braku nadziei, no co to jest jak nie frustracja twoja? Patrzysz na kogoś jak na przedmiot, o królowo monet (ta wiem Tarot) - twój wiersz to do czorta, co to ogłoszenie matrymonialne? Próbujesz się zdziwić więc moją frustracją na twój utwór??? To myśl wcześniej, zanim wyrzucisz jakiś smęt pod właśnie wpływem .... ech dotyk ... nie mogę, a później będzie znów nie patrzę w przeszłość ... ty nie potrafisz kochać po za sobą samą - ty pragniesz posiadać i stąd jest moje wkurzenie, bo w ten sposób postępowania oszukujesz ludzi - kobieto

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

krzysztofie, na szczęście jestem idiotoodporna:-)) to nie jest Twoja frustracja na mój utwór. ty masz coś do kobiet:-))) lecz swoje kompleksy w realu:-)))

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

I jeżeli nadal będziesz tu szopkę odstawiał, poszczuję cię SŁONIEM!!!

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

Widzisz, to nadal nie tak - to jest frustracja na kobiety po m.in. twoim utworze, to frustracja na szablonowość postępowania większości z was. Przedstawiłaś w wierszu właśnie owy schemat - jam ktoś (najwspanialsza) ty wielki, ale na chwilę, bo zaraz się już nie obejrzę za tobą. Po za tym jam najwspanialsza i nie wolno ci krytykować moich wad, a ty masz być idealnym kwiatkiem do mojego kożucha, bo inaczej ciebie nie ma - to właśnie tego typu droga doprowadza mnie do furii i nie chodzi tu bezpośrednio ani o mnie, ani o ciebie, a o właśnie schemat, który wiedzie do krzywdy obu stron - a tak naprawdę chodzi o kompromis. Przekonaj mnie, nie komentarzem, proszę pokaż jak mało ważne jest dla ciebie twoje ja, jak umiesz dyskutować, jak potrafiłabyś skłonić się przed błędami kogoś innego, kogoś kogo byś kiedyś wybrała i akceptowała z zaletami i wadami, kogoś kto byłby najpierw na złe, aby cieszyć się dobrem ...

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

Swoją drogą dziękuję za komplement, wolę być idiotą wśród mądrych ludzi, niż mędrcem wśród głupków, a Słonie to moja domena, więc nie próbuj szczuć mnie ;)

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

krzysztofie, szkoda mi dla ciebie czasu.

zgłoś |

Wieśniak M,  

jak bardzo podmiot liryczny jest autorem?:)))

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

jutro będę DRZEWEM:-))).

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

Później pewnie BOGIEM:-)))

zgłoś |

Wieśniak M,  

tzw szybka ścieżka:))))

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

to ja pozostanę robalem ...

zgłoś |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Nie utożsamiam peela z autorem.. .... pięknie opisałaś te uczucia, bo i takie bywają.

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

sama sobie zaprzeczasz An, pelka to nie autor, a uczucia to z kosmosu? Taka nie przeżyta fantasmagoria ... pustynia pisze o sobie - ech ...

zgłoś |

lalalala,  

Jeśli autor musi wcielać się w rolę adwokata własnego tekstu, to najwyraźniej z wierszem jest coś nie tak. Utwór powinien bronić się sam. Ilu słów użyłeś w wierszu, a ilu w wyłuszczeniu nam, maluczkim, swojego twórczego zamiaru? Odpowiem, że stanowczo za dużo tłumaczeń. Wiersz napisany zaczyna żyć własnym życiem i nie ma najmniejszego sensu nawracanie czytelników na łono jedynie słusznej interpretacji. Czasami odbiorca nie zauważy w wierszu czegoś, co Twoim zdaniem jest oczywiste, za to wychwyci coś, o czym mogłeś nawet nie mieć pojęcia przy pisaniu. Przemyśl i nie nawracaj, bo szkodzisz wierszowi. Inna kwestia - być może warto pochylić się nad tym tekstem od nowa, kiedy emocje nieco opadną. Dajesz adwersarzom broń do ręki wykłócając się o tożsamość peela z autorem. Poczytam jeszcze, jak ochłonie.

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

to po co adwersujesz? mydło jest do mycia, a portale do wymieniania poglądów ... pozdrawiam ...

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

Tallulah - nie bronię wiersza, bo podobnie jak Ty uważam, że dobry tekst obroni się sam. jeżeli uważasz inaczej wskaż mi choć jedno zdanie, które potwierdza to co piszesz. nie wykłócam się także o tożsamość peela, bo za długo jestem w tym przedszkolu, żeby się o takie tematy przepychać. negujowałam zachowanie Krzysztofa C.D , BZDURY JAKIE WYPISYWAŁ NA TRUMLU, OBRAŹLIWE, POD MOIM ADRESEM, NAWET TU POD MOIM KOMENTARZEM; http://truml.com/profiles/87944/poetry/125121 ,cyt:"Krzysztof Cysior Deroń, 31 lipca 2012 o godzinie 22:57 CYT;" no nie dziwota, że twój ostatni wiersz pusta jak pustynia zjechałem ..." olałam to zwyczajnie i napisałam, że jestem idiotoodporna. pod wierszem może wypowiadać się o tekście, ale nie o mnie. za mały jest! w realu dostałby w pysk! tyle na temat. pozdrawiam:-)

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

ostro ... dobrze ... ale nadal nijako ... dużo tekstu i pustynia ... w tym problem poezja płynie z wnętrza, co nie znaczy, że ja wg cyt. jutro będę Bogiem ... to chwila, ty nawet /publikowana dziewczynko/ nie zdajesz sobie sprawy z tego czym jest poezja, tak wiem, wiesz o niej fill, u uch peel mi doskwiera, ale widzisz żyjesz tutaj teraz nie masz zdania co do siebie ale już wiesz co ja mogę z kobietą, nie chcę ciebie, wiesz dlaczego? Za naleciałości twoje wewnętrzne ... cóż i tak jak małpy to kobiety wybierają, ale najpierw paw musi rozłożyć skrzydła ... pozdrawiam beziminną pustynię ...

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

No cóż cyt. wg emaila - Krzysztofie szkoda na ciebie czasu - oczy właśnie od pierwszych słów o tobie w tym tonie pisałem, a jednak szanuję ludzi i wiesz ty jesteś taka mała ... i to jest niezależne od twojej twórczości - ty nie umiesz kochać ... to przykre, ale prawdziwe ...

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

NIGDY NIE ZLEPISZ Z GÓWNA DOMU - otwórz się bądź szczera, a wtedy rydwan dla ciebie pojedzie ... ja pozostanę tedy na trybunie ludzi ...

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

Krzysztofie, nie oceniaj książki po okładce:-). do twojej oceny, przypominam, jest wiersz. moja osoba jest osobą prywatną. nie znasz mnie i nic o mnie nie wiesz. to co piszesz to bzdury. nie dam się sprowokować. już - tak mam. ale zostaw swoje rady dla siebie. tobie się bardziej przydadzą.

zgłoś |

Ame,  

to jest wiersz, to są słowa, trzeba je zrozumieć, a nie czytać... albo czytać ze zrozumieniem. do zrozumienia.

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

Ame, dziękuję:-)

zgłoś |



pozostałe wiersze: Mała czarna wizja, game over, Manienie, Wszystko zależy od tego czy (za)iskrzy, Czasami tęsknię bardziej, Pierdolę motylki, Jest się czego bać, Jesteśmy jak barany zjadające siano z płonącego stogu, ciemność widzę ciemność*, NIKT ważny, Pionki, Owijam w bawełnę, Wszystko kręci się w kółko, jo-jo, Niedługo poczuję się lepiej, Dziki bez, Pełnia, Teddy Bear, wszystko idzie jak po grudzie(ń), Koniec choroby, poczwarka, zachowanie twarzy, podaj brzytwę, wata cukrowa, Kiedyś wyląduję na bruku, Za instynktem, masz mnie. nie jestem szulerem, Pozamiatana, Wiecznie usychając, bach!, Sam, Przewartościowanie, przebijanie śniegu, przymiarka, Zapałka, Prolog do pocałunku, Drugie skrzypce, Rydwan jest pod kontrolą, Wyśniłam cię po to aby rozwiać (?), Cudza własność, wiersz - pierwszy z brzegu, skazany na samotność, Budzikom sen wieczny, Przeszycia, Zanim przegramy, Wyliczanka na świętoszka, Lucid Dream, Anioł z połamanymi skrzydłami, Deformacje, Małe piwo, Rozniecanie, Rano w suplemencie gdzie nikogo nie ma, W kółko to samo, Pociągnij, cofam się w ciemności, przeszkoda czyli wiersz ktory najadł się strachu, nie myśl że nie cierpię, ...Anioł - lekka odmiana metalu, Błękitno - krwisty, Ciuciubabka, Oczy zmrużone w słońcu, Winnaskryptofobia, Mistrz uniku czyli gra w głupiego Jasia, Odsłona druga. Fascynacja, Odsłona pierwsza, Zadyma śnieżna czy(li) wybieranie liny, *, Thin Ice, Krzyk podnosimy do rangi sztuki, Przywiązanie, Ezoteryczny z Wildy, Próba nasiąkania, Coś nas ku sobie pcha, Bęc, Kobieta z wielu przygód, chociaż życie jest do dupy to i tak wezmę w nim udział, Wiersz wieloraki, ONA do końca po wieki, Prosto z mostu, Upatrzyłam go sobie na czwartego męża, Nic tylko plotę wiersze, Między piekłem a nie wiem, Zupełnie nic pod kruchym wierszem, Wątpliwości do entej potęgi, Bo coraz dalej do miłości, Zmieniłam perspektywę, Niedokończony październik, A mnie to Dali, whisky z lodem, Na chacie, luźna propozycja, przedsmak samotności, po tej samej stronie, gotowa na Caps Lock, inny anioł, Jak to łatwo powiedzieć, ot, właśnie, niewłaściwe w moim życiu to już wszystko było, Kobiety po czterdziestce powinno się usypiać, Horror, W potrzasku, Lubisz tak, A GDYBYŚ MIAŁ SIĘ SPÓŹNIĆ, Poziom niżej, POWIĄZANIA Z ZASOLENIEM, Zderzenie z rzeczywistością, na dobranoc, życie zaczyna ciążyć, body clock - mechanizm źle ustawiony, W końcu, Ślepa uliczka, Obok zwykłych spraw, Opanowana, O jeden sen za daleko, Zawirowania w półmroku, kiedy nie ma światła, czarna á la Wenus, odprężając wspomnienia, oparta na jednej nadziei,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1