11 listopada 2011
chociaż życie jest do dupy to i tak wezmę w nim udział
znowu mogę wszystko
rozpocząć od zera
tylko najpierw sikorki
obudzę do szkoły
dom postawię na nogi
strach ugładzę jak wiersze
niech odciąży głowę
drzwi wszystkie otworzę i wyjdę
na światła
zakładam
że ktoś rękę poda
opieprzy jak przyjaciel
rozumnie nakreśli granicę bezsensu
i pomoże znieść rzeczywistość
Madzi:-)
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
supełek.z.mgnień
22 lutego 2025
Jaga
22 lutego 2025
Marek Jastrząb
22 lutego 2025
Misiek