11 listopada 2011
chociaż życie jest do dupy to i tak wezmę w nim udział
znowu mogę wszystko
rozpocząć od zera
tylko najpierw sikorki
obudzę do szkoły
dom postawię na nogi
strach ugładzę jak wiersze
niech odciąży głowę
drzwi wszystkie otworzę i wyjdę
na światła
zakładam
że ktoś rękę poda
opieprzy jak przyjaciel
rozumnie nakreśli granicę bezsensu
i pomoże znieść rzeczywistość
Madzi:-)
23 kwietnia 2024
Psychoza wg HitchcockaMarek Gajowniczek
23 kwietnia 2024
BleKrzysztof Piątek
23 kwietnia 2024
2304wiesiek
23 kwietnia 2024
With no CraftAdam Pietras (Barry Kant)
22 kwietnia 2024
o co chodzisam53
22 kwietnia 2024
InkarnacjaMarek Gajowniczek
22 kwietnia 2024
2204wiesiek
22 kwietnia 2024
zapach bzusam53
22 kwietnia 2024
Sursum cordaMarek Gajowniczek
22 kwietnia 2024
SumowaniaSztelak Marcin