oczy jak pustynia, 18 may 2015
jeżeli nie ma(m) wyjścia
biorę do ręki
szeroki pędzel malarski
o długim włosie
i maluję
drzwi
oczy jak pustynia, 13 september 2014
w piątek trzynastego września
długo patrzyło na mnie lustro
rozbite na siedem lat nieszczęść
przyszłość kreśliła się jasno
w najciemniejszych barwach
nakręcając zdradliwą spiralę
poległy dziesiątki marzeń
kilkanaście zostało rannych
resztę posiałam w bólu
teraz (... więcej)
oczy jak pustynia, 15 june 2014
droga. drzewo na skraju drogi i mężczyzna
na granicy wytrzymałości.
mężczyzna pochylił się i podniósł krzyk.
usłyszało go drzewo i wypuściło w ciemno
gromadę wron. zatoczyły krąg.
wisi. wisi w powietrzu coś
niedobrego.
................................................
(... więcej)
oczy jak pustynia, 27 may 2014
poniedziałek. dwudziesty szósty maja. zajazd
jakich wiele przy drodze. wchodzę.
schody z metalową poręczą prowadzą niemalże do samego pokoju.
jest dokładnie taki jak mówiła brunetka przyjmująca w recepcji,
za mały na dwie osoby.
mogę jedynie pomarzyć.
oczy jak pustynia, 13 may 2014
czasami jestem jak facet
który siedzi przy barze
jakby miał problem
a wszyscy się od niego odwrócili
oczy jak pustynia, 1 may 2014
wypaliłam się jak z popielnika iskiereczka
i nie mrugam już na Wojtka Jaśka czy
Roberta babę jagę pochowałam w chatce
z masła i tak jakoś kurwa przygasłam
po co mi wiara w bajki długie jak czekanie
po co mi ta cała pewność siebie
wierzący w Boga mają się całkiem dobrze (... więcej)
oczy jak pustynia, 23 january 2014
Są takie dni, kiedy życie pod kocem bywa równie chore,
jak łowienie karpia w galarecie, z brzegu łóżka, na chleb.
oczy jak pustynia, 19 may 2013
z głębokim żalem zawiadamiam że dnia
tego i tego odeszłam po długiej walce
z późno wykrytą miłością w myśli
żyjące swoim życiem
nie ma w nich łóżka stołu do rozkładania
tarota szklanek kryształowych z whisky
tylko schody podłoga kominek i my
gotowi otworzyć ogień
oczy jak pustynia, 5 may 2013
Wystarczy kilka uniesień
i nie potrafię z tego wyjść
tak, jak się wychodzi na kawę,
czy na prostą.
Coś mnie chwyta od środka.
Coś nie pozwala machnąć ręką
i przejść z powrotem,
w obojętnie co.
oczy jak pustynia, 3 may 2013
Dzisiaj zobaczyłam swój zegar
stojący pomiędzy znikającymi
nagrobkami.
Za wahadło chodziła z czasem
nisko zawieszona łopata.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz
16 march 2024
Róże recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz
16 march 2024
Kolor 1 Słoń 2020Marianna Małgosia Bakanowicz