6 kwietnia 2011
kiedy nie ma światła
ściemnia się
nienazwane ciągnie w dół
i włóczę się w kółko
jak z zawiązanymi oczami
myśli rozbijają obóz
przetrwania
podkładam ogień
pod deszcz
i wydmuchuję kółka z dymu
rozum stymuluje iskry
słowa przeciągają się
z ust
szukając wyjaśnienia
kiedy zmienią skórę
poliżę je grzesznie
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
supełek.z.mgnień
22 lutego 2025
Jaga
22 lutego 2025
Marek Jastrząb
22 lutego 2025
Misiek