13 july 2013
wata cukrowa
zaczątek wiersza nieśpiesznie wyrasta z kropli wody
zawieszonej w powietrzu.
sparzona nawijam słowa dookoła pnia
czepiając szorstkiej kory.
pierzastymi kłębami otulam obnażone
gałęzie. dopowiadam wargi, palce
zatapiam w myślach.
oblizuję.
17 november 2025
wiesiek
16 november 2025
wiesiek
16 november 2025
ajw
15 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek