6 października 2011
A mnie to Dali
odcięty w antyramie, ni to drzewo, ni człowiek,
przystrzyżone gałęzie jeżą się na grzbiecie,
pochylonej głowie. wyrzeźbione ślepia wyglądają z mroku,
mgły gęstej jak ściana lub bielmo na oku i rusza wśród ciszy
od tańca. garbi się ku jesieni, jakby miał ptasią klatkę
piersiową lub chciał zrzucić liście
i odprawia czary. po co i dlaczego?
nie wiem ale zatrzymuje i zamyka rozmowy.
pokręconymi dłońmi żongluje napięciem, skupia
uwagę, energię. spływa spod zdrewniałych palców w wir magiczny,
płomień oswojony, okiełznane iskry, owinięte kręgiem
tajemnicy. a mnie to dali.
28 marca 2025
Arsis
28 marca 2025
wiesiek
28 marca 2025
Jaga
28 marca 2025
Bezka
28 marca 2025
Bezka
28 marca 2025
marka
28 marca 2025
marka
28 marca 2025
marka
28 marca 2025
marka
28 marca 2025
ajw