14 stycznia 2012
Zadyma śnieżna czy(li) wybieranie liny
omal nie umarłam z wrażenia
śnieg prawdziwy gęsty jak tęsknota
za drugim nieszczęściem zasypał
życie przez okna mrozem
malowane nie można wyglądać krążę
po północy niczym lodu
kryształek zegar godziny miele
na drobne szczegóły ziąb bije od stóp
przerasta i nic nie rozpala
w fałdach zmiętego pledu śnię
o rowach pełnych błota o linie która była
tania tutaj urywa się
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek
9 lipca 2025
Yaro
9 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
8 lipca 2025
wiesiek