17 maja 2016
Dychotomia
Naciskam mały pstryczek i świat
przewraca się na nice.
Pod palcami wyczuwalna obietnica
dobrego dnia, bo nawet śmierć zmienia
imię.
Na bardziej ludzkie, tym samym przestając
wzbudzać strach.
Z drugiej strony to żałosne zmiany,
jednak pasjami uwielbiamy takie zaciemnienia
– patrz plastikowe tytuły albo przekonanie,
że w każdej bryle węgla tkwi diament.
Wracając do sedna: świat obiecując na pewno
kłamie. Mimo że taki przewrócony
wzbudza uśmiech politowania wybieram
księgę skarg i zażaleń.
Przeklęta bariera językowa nie pozwala
wpisać słów. Zrozumiałych.
Poza tym jestem usatysfakcjonowany
możliwością użycia pstryczka.
Kolejny raz.
Aż do zepsucia od ciągłego przemieniania.
Na swoją obronę mam dwoistość rzeczy.
I oczywiście obietnicę dobrego
życia. Skoro nie dnia.
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis