2 września 2012
tym razem
droga kończy się przy drewnianym płocie
drzewa nie wdzięczyły się pod topór
przypominają o sobie drzazgą
drzwi i okna zabite pustką
komin ostygł dach przytula ziemię
garbi się jakby ciężar samotności
porachował mu cegły
pukam
strach ma pełne ręce
i szczęście że jestem blisko
to miejsce jest piękne
ale nie chcę nie mogę przenieść się
bez ciebie
23 grudnia 2024
Podwójnie urodzeni !Belamonte/Senograsta
22 grudnia 2024
Tkliwiedoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta