14 czerwca 2014
jestem jak włókno
smutni ludzie w kolejce, smutno liczą złotówki i odkładają na jutro.
smutni ludzie wsiadają do autobusu, ciężkie głowy zwieszają w dół,
nawet nie widać kobieta to czy mężczyzna. smutni ludzie zamawiają
w barach "to co zwykle". każdy dźwiga i liczy kamienie. szlifuje.
jak już nie ma kogo, winą obarcza się niebo.
bo wysoko, bo nie odpowie.
ludzie smutni pracują w niedzielę.
ludzie smutni idą do kościoła, płaczą, ksiądz im błogosławi.
ludzie smutni piszą listy do siebie, czytaj - wiersze.
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt