14 czerwca 2014
jestem jak włókno
smutni ludzie w kolejce, smutno liczą złotówki i odkładają na jutro.
smutni ludzie wsiadają do autobusu, ciężkie głowy zwieszają w dół,
nawet nie widać kobieta to czy mężczyzna. smutni ludzie zamawiają
w barach "to co zwykle". każdy dźwiga i liczy kamienie. szlifuje.
jak już nie ma kogo, winą obarcza się niebo.
bo wysoko, bo nie odpowie.
ludzie smutni pracują w niedzielę.
ludzie smutni idą do kościoła, płaczą, ksiądz im błogosławi.
ludzie smutni piszą listy do siebie, czytaj - wiersze.
28 sierpnia 2025
ais
28 sierpnia 2025
wiesiek
28 sierpnia 2025
absynt
28 sierpnia 2025
sam53
27 sierpnia 2025
Arsis
27 sierpnia 2025
wiesiek
27 sierpnia 2025
sam53
27 sierpnia 2025
absynt
27 sierpnia 2025
sam53
26 sierpnia 2025
wiesiek