14 czerwca 2014
jestem jak włókno
smutni ludzie w kolejce, smutno liczą złotówki i odkładają na jutro.
smutni ludzie wsiadają do autobusu, ciężkie głowy zwieszają w dół,
nawet nie widać kobieta to czy mężczyzna. smutni ludzie zamawiają
w barach "to co zwykle". każdy dźwiga i liczy kamienie. szlifuje.
jak już nie ma kogo, winą obarcza się niebo.
bo wysoko, bo nie odpowie.
ludzie smutni pracują w niedzielę.
ludzie smutni idą do kościoła, płaczą, ksiądz im błogosławi.
ludzie smutni piszą listy do siebie, czytaj - wiersze.
26 kwietnia 2025
sam53
26 kwietnia 2025
Eva T.
26 kwietnia 2025
dobrosław77
26 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
25 kwietnia 2025
wiesiek
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
25 kwietnia 2025
violetta
25 kwietnia 2025
sam53