17 czerwca 2014
to wszystko
umarły dla mnie. nosiłam je w kieszeniach,
jak odpustowe pierścionki. przebierałam,
zawsze w mroku. nikt nie wiedział co
mam w środku zaciśniętych dłoni.
nie pytał.
jeszcze tylko zbiorę te,
które wypchnęłam na drogę
- powróciły odgubione.
może komuś przyda się
książka jak drzewo
usiądzie pod nim,
da cień
da i słowo
będziemy pamietać
17.06.2014
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka