26 grudnia 2014
....
mama mówi, że wszystko byłoby inaczej
gdyby nie emigrowali w czterdziestym piątym.
siotry zakonne, które wychowały babcię z sieroctwa,
ocaliły w niej wojnę i wyzwoliły czas umierania. z żalu,
tęsknoty za matką i ojcem nie pozwoliła się kochać.
nawet Bóg w całej swojej okazałości
nie przekonał jej do wiary w człowieka.
Przyjmując, że wtedy, w tamtym zamkniętym
sierocińcu nikt jej nie skrzywdził, nie miała
powodów. gdyby mogła kochałaby miłością głupich.
takie kochanie sprowadza na nas niebo,
podczas gdy pod nogami ziemia wgryza się
w żyły i żadna amputacja nie oddali
nas od śmierci. a czas, który wydzieramy
jej z gardła, jest potrzebną tylko nam chwilą.
żeby się rozstać.
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
sam53
16 września 2025
smokjerzy