4 stycznia 2015
....
pamiętam cię. wychodziłam z domu
o piątej trzydzieści by zdąrzyć na autobus,
na który wcale nie musiałam się spieszyć.
tak wcześnie, a już byłam piękna
i zapach, którym otaczałam ciepło
miejsca stojąc w kolejce do wyjścia
pamiętam schylałam się po upuszczone
rzeczy, sprawiając wrażenie nierozgarniętej
a przecież tylko chciałam cię zatrzymać
i żeby patrzył, widział, jest taka kobieta.
aż kiedyś zbliżyłam się by dotknąć
jego dłoni, w rękawiczce, tak bałam
się oszaleć przez ten dotyk, że wybrałam
zimę. więc nie było kwiatów, łąk zielonych,
nie mogłam mieć żalu o to. o nic. mogłam
tylko czekać na motyle, na jego wiosnę.
tamtą i jeszcze jedną jesień
18 października 2025
Nesca
18 października 2025
violetta
18 października 2025
wiesiek
18 października 2025
Yaro
18 października 2025
Belamonte/Senograsta
18 października 2025
dobrosław77
17 października 2025
tetu
17 października 2025
wiesiek
17 października 2025
violetta
16 października 2025
Arsis