25 maja 2014
dwa wiersze na raz
to nie może być trudne, niespełnione,
bo śni się, a sny wracają na odwrót.
nie wierzę w czarne koty, to znaczy są,
ale niech sobie biegają w tą i z powrotem
a ja pójdę dalej i wcale nie splunę za siebie
ani nie klasnę. wracam się po kilka razy
żeby nie zapomnieć, że wyszłam z domu.
lubię gwizdać, nucić melodie, szczególnie
kolędy i nie wydaje mi się to dziwne. Bóg
się rodzi każdemu o różnej porze, mnie
akurat częściej jak raz do roku.
dlatego nie pytam już, czy to jeszcze
nie koniec, czy zapomnieć jak to jest
kiedy pachnie się drugim człowiekiem.
nie wyglądam jak kiedyś.
jestem pewna, że umrę, ale nie przestaję
wierzyć. odkąd wiem, że to co warto mieć,
mam w sobie.
29 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
28 lipca 2025
Jaga
28 lipca 2025
wiesiek
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
Łukasz Radwaniak
27 lipca 2025
wiesiek