29 stycznia 2011
to tu...
księżyc sierpem niebo tnie na pół,
brudne ulice uciekają samochodom.
nie jest smutno,gdy za rogiem wbijają nóż,
a uśmiechy dźwięczą próżnością.
uciekam, choć do błota
lgnie podeszwa.
chcę powietrza!
zapach fiołków znów rozedmie nozdrza.
w głowie przestrzeń.
nowy dzień i taki wers,
że mi wstyd...
29.01.2011
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53