2 września 2013
w obawie przed mijaniem
noc - waciany kłębek
ale zatykam dziury kamieniami
rośnie we mnie deszcz więc zwijam ręce
samotność na krześle
liście kończą paliatywną wędrówkę
grzeczni i dobrzy mówimy pół pacierza
nareszcie widzę kruchość którą próbujesz zgnieść
a wilgotność przylega do ciała
jak tęsknota nie wiadomo za kim
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko