17 stycznia 2012
ryżowe pola.
pamiętam zbieranie ryżu i jak wycierałam kurz
do siebie bo tak nie widać smug.
dzień od wschodu do zachodu czerwonych słońc
mierzony liczbą wypijanych herbat
zeszyt z przypalonymi kartkami w środku liść obcięte włosy
i zdjęcie dziewczynki zapisany błysk żarówki.
utkany obraz. ile jeszcze zostało? zeszła ropa z kolan
niczym farba z pierwszokomunijnego rowerka.
sonata księżycowa albo dziewiąta symfonia
w czarnych głowach nut.
teraz idź ciebie już nie potrzebuję
może nie chcę.
2012
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko