13 października 2011
* * * (niewypowiedziane)
słońce w szczelinie.
naparstkiem
odmierzam ciszę.
łączę wzory skór.
głowę
jak szkaplerz
mam między piersiami.
palce
zmurszały niczym
deski łodzi wikingów.
kartki
zbolałe niedotykiem
tak samo chleb -
pęka,
by nakarmić
2011.
2 września 2025
absynt
1 września 2025
wiesiek
1 września 2025
Jaga
1 września 2025
smokjerzy
1 września 2025
sam53
31 sierpnia 2025
Yaro
30 sierpnia 2025
Arsis
30 sierpnia 2025
absynt
30 sierpnia 2025
sam53
30 sierpnia 2025
dobrosław77