13 października 2011
* * * (niewypowiedziane)
słońce w szczelinie.
naparstkiem
odmierzam ciszę.
łączę wzory skór.
głowę
jak szkaplerz
mam między piersiami.
palce
zmurszały niczym
deski łodzi wikingów.
kartki
zbolałe niedotykiem
tak samo chleb -
pęka,
by nakarmić
2011.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
wiesiek
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta
21 grudnia 2025
sam53
21 grudnia 2025
ais
21 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
wiesiek