1 marca 2013
dwa
bez niej samotność byłaby nie do zniesienia. to początek wszechświata:
splecione ręce, źródło ciepła. stopy zbliżające do ciebie przez kolce.
dwukropek. za nim można wymieniać do nieskończoności:
w oczach zmieścić bliskość, tęsknotę i wiodącą jasność,
bo kropka - preludium śmierci zmienia widzenie krajobrazu.
krzesło po obu stronach przywraca myśl o nadejściu.
herbaty parują. łokcie ugniatają blat. współdzielenie niecierpliwości
niczym wdech i wydech pompujący krew, by pod kołdrą
czytać książkę rozłożoną na kolanach, gdzie ciągi liter
suną jak obłoki albo łabędzie po umarszczonym granacie.
światło księżyca splata szyje w kształt serca na wzór bajek,
a perspektywa widzenia dwóch stron jednocześnie jest zaklęciem.
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko