23 września 2011
bezsen(s)
woda liże ulice obrazy wychodzą
z konturów opuszczając ramy
jesteś śniegiem pod paznokciami
namiętność przyrosła jak dzikie mięso
w pokoju ze szkła znaczenia
rozwijam na podłodze
wróżę z liści
bo już nie potrafię
od nagich drzew
nauczyłam się milczenia
a wiersz
2011
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka