26 kwietnia 2012
z listów do ojca
odliczam siedem kroków w tył
i znów jestem dzieckiem...
gdyby było możliwe - wydostać się
ze snu o krojeniu mięsa;
z foremek w piaskownicy wyschło błoto
i nie smakują mi takie same ciastka.
po stanie skóry widzę ile razy
odleciały ptaki. deszcz podmył fundament
pod drewnianym krzyżem;
stawiasz zamki z fosami - na zawsze.
tamte dni zapisałam
w dźwiękach piosenek dla dzieci
i polskim rocku, którego z czasem
słuchaliśmy, głaszcząc psa.
jeszcze za wcześnie
zasypiać w piórniku, tato.
2012.
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya
10 listopada 2025
ajw
10 listopada 2025
sam53