25 sierpnia 2011
szkice ołówkiem (5)
łykiem goryczy przesuwam sen na drugą stronę
i upycham niedojrzałe myśli. cień muchy
rozpłaszczył się na śliskiej tafli, która światłem
przebija jej skrzydła, rzucając niby inną perspektywę.
wokół same karykaturalne drzewa,
i jeziora malowane w krzywe twarze,
które są jak ojczyzna dla gnijącej zieleni.
uwierzyła we wspólną wyprawę
po złote runo, chociaż rozpiął
jej blade ramiona na krzyżu
i przytwierdził gwoździem,
mówiąc że jest dla niego siostrą.
2011.
29 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
Jaga
26 czerwca 2025
Yaro
26 czerwca 2025
Yaro