20 sierpnia 2011
szkice ołówkiem (3)
grudzień jest pełen zakłamania.
pod czapami chowa rozłożyste choinki
i chwilową czystością mami wzrok.
pod koniec rozdaje światu kilkudniowy orgazm.
ekrany telewizorów zapamiętują szczęśliwe twarze,
i widać palące się świeczki na drzewku w kącie,
widok, rodem ze starej pocztówki.
kosze na śmieci odświętnie rozepchane
papierami malowanymi w rogate renifery.
pewnie ich nadmiar przyciska
wylizane, nagie kręgosłupy ryb,
zakończone nieruchomymi głowami
jakichś dwoje grzęźnie w miękkim śniegu,
zamykają ciemność w uścisku rękawiczek
i niemal dławią się własnymi językami.
że też musi nadejść marcowa odwilż,
która wszystko bezdusznie obnaży.
2011.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
wiesiek
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta
21 grudnia 2025
sam53
21 grudnia 2025
ais
21 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
wiesiek