9 stycznia 2012
przyjaciel z dzieciństwa
wyschła ślina na naszym braterstwie
daleki krajobraz żółte wlewa się do głowy
jak w czasie łapania motyli
albo walki ze smokiem
próchnieje czereśnia
w ogrodzie sąsiada na gałęziach pestki
wskazówka wygina się w kocie grzbiety
rozplecione linie papiliarne
i smak chleba pieczonego w ognisku
dzieli odległość jej włosa
2012
20 kwietnia 2024
Zona (Strefa)Arsis
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga