8 maja 2018
Ukręcenia
Miałem pomysł na wiersz
zawierający wyrazy.
Nieszczególne.
Od zawsze wierząc w nieszczelności
można przemknąć i złapać,
choćby pana za pięty.
O ile nie ma łaskotek,
wtedy należałoby użyć
filozofii.
Najwierniejszej matki głupców,
wierzących w przyczynę.
Oraz nieśmiertelny skutek.
A przecież wszystko jest proste
jak budowa bata z piasku.
Oto puenta, oczywiście
niepełna.
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)