24 lutego 2015
ragtime chyba
ocierniam się na podstawie cichej nocy
sczerniam pod wpływem nieprzespanych rozmów
rozgrabiam krótkie listy
przytulnie jest wśród twoich żeber
śnieg na nadgarstkach
pożar w stodole
świeża żywica pachnie jazzem
próbuję zrozumieć ciągnącą się wzdłuż drogi białą farbę
kruki na zaoranym polu
nie przeszkadzasz mi w znalezieniu tego co kiedyś zgubiłaś
jabłko nieodłącznie kojarzyć się będzie z ucieczką
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro
11 stycznia 2025
11,01wiesiek
11 stycznia 2025
nic więcejYaro
11 stycznia 2025
asfodelowe łąkiBelamonte/Senograsta
11 stycznia 2025
****sam53
11 stycznia 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 stycznia 2025
trud powrotuYaro
10 stycznia 2025
o miłościYaro