14 stycznia 2016
466
nie bij mnie ciszą
biję mnie słowami
wymagać to ja mogę od świetlika by wyjaśnił mi drogę
autobus którym do ciebie podjeżdżałem już nie chodzi
pośród ognia jaki w nas drzemie
nieroztopiony kryształ lodu
niebo nie rozwiąże się jak worek pełen prezentów
schody to klepsydra
bycie na dole pozwala myśleć że jesteś na górze
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53