18 listopada 2015
zimne kocie sprawy
umówiliśmy się na kawę herbatę gdzieżby indziej jak nie w kawiarni
teraz to jest jakaś wojna z czystością powietrza
papieros przed ale szarlotka w środku
umówiliśmy że nikomu nie powiemy o co tutaj chodzi
śmiech jak cytryna w herbacie niesie kwaśne przesłanie
możemy jeszcze zacząć wszystko od miejsca na mapie
później tylko po co później czy nie może być zawsze teraz
zaczynam rozumieć dlaczego kiedyś uważano że ziemia jest płaska
perspektywa stołu daje jakże niebezpieczne pole
manewrujemy serwetkami jak czołgami
imbryk jak latarnia morska nakierowuje ręce na falochrony filiżanek
bezpieczniej jest rozmawiać o starej miłości o rozbitym kolanie
o grze w głuchy telefon nie zapamiętuj spod jakiego numeru dzwoniłem
któregoś dnia powiedzmy 20 któryś lipca 2025 dlaczego nie
data jak każda inna do której możemy ułożyć sobie śniadanie
głupie to ale ze wspomnień do rzeczywistości jadę snem
mijam przystanki byłe koleżanki byłych kolegów wiosny i płyty kompaktowe koncentracyjne palce zabaw deszcz spod matki
psa z ogonem przyciętym w drzwiach palące się śmieci śmierć w kwietniu roztrzaskane jabłko na asfalcie roztrzaskany nos
po dyskotece marsz z okazji pierwszego maja ciepła wódka nad Wisłą
sen ma to do siebie że kończy się przed czasem
wypijmy się nawzajem
napiwek ureguluję za nazwisko
kelner zrozumie
w normalnym miejscu
kelnerka rozumie więcej
17 kwietnia 2025
Atanazy Pernat
17 kwietnia 2025
Yaro
17 kwietnia 2025
Yaro
16 kwietnia 2025
Yaro
16 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
16 kwietnia 2025
Eva T.
16 kwietnia 2025
sam53
16 kwietnia 2025
Misiek
15 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
15 kwietnia 2025
ajw