8 marca 2018
wiatraki
ojciec kazał się modlić twardo i do końca
moje krzyże miały w sobie coś z walk bokserskich
były twarde i do końca
patrzył na mnie jak patrzy się na mgłę
gdzieś cień gdzie indziej dziecko
ale dobrze nam było razem w talii
czasem wypadało rzucić dziewiątkę czasem poddać króla
ojciec dla syna jest rodzaju męskiego
syn dla ojca może być podmuchem na wiatrak
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53