15 marca 2018
dwubiegunowo
obietnice że skończę z tym spadają jak liście
tylko że liście spadają na jesienną ziemię
moje obietnice spadają pod twoje nogi
i łaszą się jak zbity pies
mimo że bicie psa to jedyne czego nie wybaczam
obietnica tak jak zdrada rośnie wolno
nawet ciasto drożdżowe przeżywa większe skoki temperatury
ale to żadne wytłumaczenie że bywa się głupcem
próbuję zmyć z siebie skrzydła
nalatałem się i czas zaopiekować się gniazdem
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53