5 listopada 2015
blues dla m.
ptaki nie ukrywają że już czas zejść na ziemię
poczuć chłód ziemi zrozumieć korzenie drzew
marzną łapy bezpańskich psów
pozwalam wpaść przez okno świeżym promieniom jesiennego słońca
liście rozbijają się o parapet jak papierowe samoloty
przyjaciele z pudełka z zapałkami
spalę koniec lata
bociany zostawią za sobą puste gniazda
czas posprzątać szafę odwiedzić strych schować do pudełek rozdarte marzenia
rozmawiajmy z malowanymi na przedramieniach aniołami
może otworzą skrzydła i wszystko stanie się z lotu bardziej oczywiste
ale nim świat wyciągniemy z rękawa nauczmy się nie myśleć o murze
bycie Guliwerem to nie wstyd
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77
23 sierpnia 2025
violetta
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka