23 lutego 2015
akt notarialny
ile jeszcze rozpromienionych parasoli w tak nieszczelną chmurę
jak dziś - zadał jej pytanie po wejściu do autobusu.
deszcz na szybie deszcz na płaszczu deszcz w rozmowie.
trzymają w dłoniach zatrzaśnięte gołębie. z tego co mi wiadomo
wypuszczą je kiedy nie będą już mieli sobie nic do dodania.
to mógł być donos na podstawie którego mapa słów
stała się nieczytelna.
to miało boleć i bolało ale nie z takich procesów wychodzili
i nie takie czekały jeszcze na korytarzach.
popołudnie dopadło ich pomalowane i duszne.
sufler nie poznał prawdy a kłamstwo zawisło na włosku
kurtyna opadła i przestało padać
może to i dobrze.
28 lutego 2025
marka
28 lutego 2025
marka
28 lutego 2025
marka
28 lutego 2025
marka
28 lutego 2025
marka
28 lutego 2025
wiesiek
28 lutego 2025
Marek Gajowniczek
28 lutego 2025
sam53
28 lutego 2025
absynt
28 lutego 2025
absynt