15 listopada 2013
kara i papierosy
Ona i ten (nazwijmy go Obcy). Historia z pozoru banalna,
bo kto nie mieszkał obok Niego i niej (kobiety zawsze powinno się pisać
wielką literą), więc Klara (dlaczego nie, Margaret). Upuściła widelec (dźwięk właściwie niepodobny do niczego).
JEB
Oni kiedyś nawet pisali do siebie listy (list to pisemna wiadomość, zaadresowana i nadana do konkretnego odbiorcy, powtarzam pisemna, czyli wystosowana na papierze). Potem są jakieś telefony. Halo, halo … pii (słuchawka ruchem nagłym ląduje na aparacie).
Tych dwoje podobno się kiedyś kochało (zaznania światków są zamazane). Ksiądz zasłania się tajemnicą spowiedzi (OK, wolno mu). Sąsiadka coś tam widziała, ale nie chce się wtrącać (OK, wolno jej).
Policja śpi na podmiejskim parkingu (CHWDP).
O, Jezus Maria, oni mają dziecko! Pod sztandarem orlica wysiaduje młode.
Miałem kiedyś czas by załadować się do kapsuły. Zdrastwujtie, Jurij.
CIEMNOŚĆ (bez odbioru).
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek