17 kwietnia 2012

jeśli tego nie czujesz nie jesteś gotów

słyszeć oddech dziecka
nocą
bezcenne


liczba komentarzy: 37 | punkty: 12 |  więcej 

Monika Joanna,  

czuję, ale nie uważam za bezcenne, nie bawię się w Matkę Polkę.

zgłoś |

Andrzej Kręty,  

Coraz częściej prawdziwe Matki Polki chodzą w spodniach i mają na imię Jacek albo Krzysiek albo Andrzej albo inaczej - dla nich to bezcenne.

zgłoś |

rafa grabiec,  

tu nie chodzi o zabawę przecież wiesz

zgłoś |

Emma B.,  

szkoda Moniko Joanno. Bycie matką to nie zabawa, chyba, że jest się ciągle w piaskownicy.

zgłoś |

Pan Bin Szu,  

takich tekstow mozna wyprodukowac nawet i tysiac, a czytelnikowi wszystko przeplynie przez palce, nie ma sie na czym zatrzymac. No to sprobujmy: "jesli nie slyszysz nie powinienes mowic"; /slowa odbite od zwierciadła/dotykasz ich gładkiej powierzchni/umyka gorąc/. Prosze bardzo, napisalem wiersz. Kto powie ze gorszy?

zgłoś |

Andrzej Kręty,  

Jak w tytule. Nie kapujesz Panie Bin Szu?

zgłoś |

rafa grabiec,  

to produkuj "słowa odbite w zwierciadle" to tania śpiewka napisałeś słaby wiersz

zgłoś |

Pan Bin Szu,  

nie jestem pewien czy kapuje. Ty tutaj, szanowy Autorze, przekazujesz nam jakies złote myśli, ktore nie podlegaja ocenie krytycznej ze wzgledu na swoja uniwersalnosc? dla mnie to jest po prostu slaby literacki tekscik.

zgłoś |

rafa grabiec,  

pbs: podlegają jak najbardziej szanowny panie

zgłoś |

Pan Bin Szu,  

no to ja sie osmielilem ocenic. tyle. pozdrawiam sredecznie.

zgłoś |

rafa grabiec,  

pbs: po to tu jestem. by przyjmować na klatę takie komentarze.dzięki za wgląd

zgłoś |

Magdala,  

:))))))) prowokator! lubię! ;)

zgłoś |

rafa grabiec,  

Pani przesadza;) cześć M:)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

i ja się witam :) lubię krótkie formy, ale nie tym razem :( kategoryczność tytułu stawia mnie na sztorc. No nic, będę uważać na pojawianie się następnych. Pozdrawiam

zgłoś |

rafa grabiec,  

cześć Aniu:) bywa, do następnego.zapraszam. dzięki za wizytę

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

fajnie, ze jesteś :)

zgłoś |

rafa grabiec,  

ciągnie minie do fajnych ludzi:)

zgłoś |

Krzysztof Konrad Kurc,  

Ty minimalizm - ja gadulstwo. Pewnie później będzie zmiana. :)

zgłoś |

rafa grabiec,  

ten minimalizm to przejściowy jest. gadulstwo to było do 4 rano;)))

zgłoś |

Krzysztof Konrad Kurc,  

To nie było gadulstwo tylko konsumpcja dóbr materialnych i duchowych poparta dalece idącą chęcią poznawczą i głodem intelektualnym. Hegh...

zgłoś |

rafa grabiec,  

tyż prawda:)))

zgłoś |

Wieśniak M,  

...słyszeć płacz/ bezsenne.

zgłoś |

rafa grabiec,  

jedno wynika z drugiego

zgłoś |

...,  

bezcenne ...

zgłoś |

rafa grabiec,  

bezcenne, dokładnie:)

zgłoś |

...,  

ale dla mnie bezcenne też dlatego , że wszystko bym oddał , by słyszeć ten oddech ...

zgłoś |

byłem...,  

A ja sobie przypomniałem jak urodził mi się pierwszy syn.Gdy się w nocy budziłem najpierw słuchałem jego oddechu.I wtedy było to dla mnie najważniejsze.Tak to rozumiem i te parę słów przypomniało mi fajne chwile.Pozdrawiam;)

zgłoś |

...,  

zazdroszczę ..

zgłoś |

Patrycja,  

mam tak do tej pory Jestem:) ... słucham co noc moich astmatyków....

zgłoś |

rafa grabiec,  

można to nazwać troską i dalej miłością. dzięki za refleksję, jakże mi bliską, choć już kilkuletnią;) pozdrawiam

zgłoś |

Patrycja,  

wtedy się nie boisz....

zgłoś |

rafa grabiec,  

boję się i wiem że to początek lęków

zgłoś |

Emma B.,  

to stwierdzenie niby oczywiste, a dla każdego może mieć tak różne znaczenie. Dla tych, którzy długo czekali i wreszcie się doczekali, dla tych , którzy leczyli i wreszcie słyszą równy oddech, i można by tak kontynuować, i zgadzam się, że wiele młodych kobiet zagubiło się w swojej emancypacji i równouprawnieniu i pozbawiło się przywileju przeżywania miłości macierzyńskiej :)

zgłoś |

rafa grabiec,  

emancypacji bym w ten wiersz nie mieszał. ale dobrze że wiersz daje pole manewru - dzięki

zgłoś |

Konrad Redus,  

zbyt dosłowne, jak z reklamy master card

zgłoś |

rafa grabiec,  

jak widać powyżej nie jest aż tak dosłownie. dzięki za komentarz

zgłoś |

Konrad Redus,  

jasne, odczucia własne

zgłoś |



pozostałe wiersze: no, komunikacja, ***, było nie minęło, coś innego, dni z wymykiem tyłem, więcej przestrzeni, daje, lata 90, senny, dream on czyli śmierć nie sobie, dwubiegunowo, do trzech, polityczny, wiatraki, o tym nie robi się poezji, talia, przedwiośnie, przyszłość, jestem jak deszcz, kocham twoje kopalnie, ence pence, lokalny pat, chyba, nie mogę, wszystko idzie, to la, dzień dnia, paty i maty, 1,2,3, ***, ***, ***, urodziłem się za zakrętem, jak zawieje, spadam mimo wszystko, zachód, sic!, ich bin miasto, poniedziałek, tolerancja, śnieżenie, primo, się ściemnia, land of...*, gdyby, po szóste, podniebnie, kamienowanie, kłóciliśmy się z porami roku jak z cień ze światłem lamp, bezsenność, face no more, taki mamy dzień, między nami zaniepokojenie, wakacje nad polskim słońcem, acocitamgra, do zobaczenia w maju, killingowanie siebie, ech, sto lat, skrzyżowania i ronda, to ja cię tu przywiozłem, nie mam co liczyć że ściągniesz sukienkę, dygresyjnie, wiersz bez mądrości w sobie, gdzie jest mój umysł*, po raz drugi wypadek, kroki, po raz pierwszy wypadek, nightswimming*, próżna ulica, helikoptery w głowie, spadochronem, miało być o wódce, miało być o studni w której zgubiłaś wczoraj, computer vision blues, rzucam się, wiersz o kształtowniu codzienności, wiekO, coś o wszystkim, niech morze powie, pożar domu, lekcja wychowawcza, wiarsz o muszlach i byku, pustynne rewolucje, gdzie droga tam i drzwi, poeAMYtry, odkąd spotkałem deszcz, psie martyrologie, po morfinie, jutro będzie chleb w piekarni, klamką otwieramy drzwi, über alles, +++, czasem tytuł potrafi wytrącić z równowagi, moi przyjaciele, Śnieg siada, pole trójkąta, nie mów, wiersz o szukaniu bezpiecznego wyjścia z sytuacji, lodówka, niedzielna strona świata, dystans, próbuję ważyć słowa, idzie ciepło, my dzieci z dworca Polska, czasy jak te, @pl, biały, trzecia część twarzy, być jak Sal Paradise, później będzie kolacja, nie wiem nic na temat presji, yeah!, co rano deptam zebrę w drodze po chleb, kier@, z listów do g. 9, 466, ***, z prochu powstałeś, minusy plusy, pod osłoną, mocna gęba, i, na zakręcie, chmury, puk puk, opcje, narzędzia potrzebne do zabicia się z radości, dobry wieczór, wiersz do Scott'a Weiland'a, wiersz tchórza, zimne kocie sprawy, dek., blues dla m., za grosz prawdy, czarne zakręty, Lou Reed w chińskiej fabryce iphone'a, popiół i jutro, armaty w kwiatach*, pod postacią białej koszuli, wiersz który ma swoje dno w XVII konkursie Chopinowiskim, gdyby jutro umiało mówić, czasem bywam z głową w chmurach, przyjaciel deszcz, nocą, ślady nie muszą prowadzić do odkrycia początku, między bogiem a prawdą, spacer po miodzie, presja,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1